Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 55
Pokaż wszystkie komentarzeZgadzam się z tym co pisze Dawid - każde moto jest dobre na początek dla kogoś kto ma w miarę dużo rozumu i wyobraźni. Dużo bezpieczniejszy dla siebie i otoczenia jest rozumny nowicjusz na litrze, niż tępy gówniarz na 50 ccm.
Odpowiedzjasna sprawa - poprostu sam kupiłes sobie od razu litra albo 600 i teraz probujesz sie usprawiedliwiac. a na pewno juz nie raz przyp***eś w patelnie olewając rozsądek
OdpowiedzW patelnię to się przy...ala., jak się robi jajecznicę. Problemem z ciężkimi maszynami dla początkujących jest utrzymanie masy przy małej prędkości. Jeśli zrobisz błąd, hamując nawet przy lekkim pochyleniu przednim heblem (albo zgaśnie silnik przy ruszaniu), nie opanujesz masy i się wali. Na to powinni zwracać uwagę instruktorzy i ja chcę to przekazać innym początkującym. Na skuterze wskoczy się w przekrok i nie ma sprawy. Na motocyklu nie ma niższego puntu niż siodło. Jeśli sięgasz ziemi czubkami palców, hamuj tylko przy wyprostowanym motocyklu. To jest cała trudność (bo ruszasz w prostopadłą, a wyskakuje pieszy, którego musisz przepuścić). A nagły uślizg tylnego koła to się w 250 ccm też może skończyć smutno.
OdpowiedzCzyli nic nie zrozumiałeś z tego tekstu. Amen. Oczywiście należysz do grupy ludzi używających słów "niom", "norm" i robi się słitaśnie.... jesteś najmądrzejszy na śiwecie, masz poukładane w głowie i oglądając króla lwa myślałeś że mufasa nie umrze
Odpowiedz